szczególnego znaczenia
- Tak naprawdę kolejność gier nie ma dla
nas szczególnego znaczenia. Nie przywiązywaliśmy jakiejś szczególnej
wagi do losowania. Raczej jesteśmy tu pro forma. W Fed Cup dziewczyny
grają na krzyż, więc czy któraś będzie miała godzinę więcej czy dwie
godziny na odpoczynek to nie ma większego znaczenia - dodał.
Kapitan
belgijskiej drużyny Sabine Appelmans ucieszyła się z wyników losowania,
tłumacząc, że Wickmayer będzie miała więcej czasu na regenerację sił
przed spotkaniem z Radwańską.
W sobotę rywalizacja rozpocznie się o godzinie 15.00, a w niedzielę (od
godz. 12.00) najpierw zagrają pierwsze rakiety obu krajów: Radwańska i
Wickmayer, a po nich Domachowska spotka się z Flipkens.
- Jeśli Wickmayer potrzebuje
więcej czasu na odpoczynek, to może znaczyć, że jest trochę słabiej
przygotowana niż Agnieszka. "Isi" na pewno wystarczy czasu, by
przygotować się do drugiego meczu - powiedział kapitan polskiej drużyny
Tomasz Wiktorowski.